Logo
    Search

    #137 Łukasz Jarosz- poeta jest solo. „Widoczna i niewidzialna” w słowach i rytmach

    plOctober 19, 2023

    About this Episode

    Odcinek #137, w którym z Łukaszem Jaroszem w Willi Decjusza w Krakowie dumamy nad tym jak się w poezji nie przejęzyczyć.

    Towarzyszą nam słowa z tomu „Widoczna i niewidzialna” złożonego z P jak ponumerowanych błysków. Korzystamy z dowolności C jak czytania i wpadamy do niszy nisz. Sprawdzam jak się pisze w czasie rezydencji literackiej i czego opisać się nie da. Wychodzimy poza P jak prywatność i przyglądamy się S jak samotności.

    „Dobry poeta nigdy nie wie o czym napisał wiersz” – mówi gość odcinka. Wracają nam słowa na W: wolność, wierszorób, wiejskość. Obok słów, sprawdzamy też dźwięki i słuchamy piosenek B jak Bazy Ludzi Żywych i C jak Chaotic Splutter, zespołów, w których Łukasz jest autorem tekstów i perkusistą. Porywają nas muzyczne H jak historie i R jak rytmiczność wersów. Wybieramy wiersz, który powstał przy śniadaniu i przyglądamy się współbyciu różnych pokoleń. Jest Ż jak życiopisanie i Żurada pod Olkuszem. W parafii dźwięków pojawia się też Lesers Band.
    I jest szczerze, bardzo szczerze.


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.

    Recent Episodes from Alfabet Wojtusika

    #155 Damian Piwowarczyk- „Rezyliencje”, po których w życiu jest wygodniejÂ

    #155 Damian Piwowarczyk- „Rezyliencje”, po których w życiu jest wygodniejÂ
    Odcinek #155, w którym w księgarni Big Book Cafe MDM w Warszawie rozmawiam z Damianem Piwowarczykiem o tym, jak poskładać S jak słowa w poezję, która pozwala łączyć dużo przeciwstawnych E jak emocji.

    Pytam poetę o to, ile musiał ułożyć, zburzyć i znów ułożyć klocków-doświadczeń, żeby powstały „Rezyliencje”.

    Szczerze rozmawiamy o znaczeniach słów takich jak O jak ojciec i T jak tata. To dla nas ważne słowa. Towarzyszy nam poczucie S jak straty i wchodzenia w S jak samodzielność.
    Jest też wielka tożsamościowa P jak pustka i przełamywanie depresyjnego M jak milczenia.

    Badamy z czego składa się codzienność i wychodzi nam, że z miękkich i jednocześnie szorstkich elementów. Zastanawiamy się, jak w P jak poezji pokazać wrażliwość i K jak krzyk.
    Wsiadamy do A jak autobusu i ruszamy w kierunku historii pełnych światła, do których trzeba się dodrapać.

    Mówimy o R jak rodzicach i W jak wdzięczności.

    Sprawdzamy, jak głęboko J jak język może wprowadzić nas w czułość.

    Nagle okazuje się, że układanie lego może być bardzo wygodne.

    #154 Antologia poezji ukraińskiej „Końca świata nie będzie” – o wielkiej (nie)mocy słów

    #154 Antologia poezji ukraińskiej „Końca świata nie będzie” – o wielkiej (nie)mocy słów
    Odcinek #154, w którym w Ośrodku Kultury i Sztuki we Wrocławiu rozmawiam z Krzysztofem Śliwką, redaktorem antologii poezji ukraińskiej, „Końca świata nie będzie” i ukraińskim poetą Stanisławem Bielskim.

    Spotkania te połączą litery S jak słowa, N jak niemoc i W jak wojna w Ukrainie.


    Krzysztofa pytam o B jak bombę emocjonalną, o to, jak unikać P jak patosu i nietypowy stan P jak pisania. Wsłuchujemy się w 24 głosy poetek i poetów. Zastanawiamy się nad tym, jak wczytywać się w Ś jak świadectwo czasu. Rozpoznajemy w słowach dźwięki: T jak trzaski, W jak wybuchy i w końcu C jak ciszę. Przygniata nas niespotykanie piękne N jak niebo.


    Stanisława Bielskiego pytam gdzie zastała go wojna. Czytamy jego H jak haiku. Pojawia się S jak strach i strategia pisania. Wchodzimy w szerokość poezji, czyli korytarz prowadzący do S jak schronu. Mówimy o T jak Tarnopolu, K jak Kijowie i o nocy sylwestrowej w czasie wojny.

    Powtarzamy pytanie tych, którzy cały czas walczą: w jakiego Boga wierzyć?


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- Dobrze opowiedziane historie.

    #153 Małgorzata Rejmer- „Ciężar skóry”. Opowiadania, które mają blizny

    #153 Małgorzata Rejmer- „Ciężar skóry”. Opowiadania, które mają blizny
    Odcinek #153, w którym w Big BookCafe MDM w Warszawie rozmawiam z Małgorzatą Rejmer o opowiadaniach, historiach (ludziach), które (którzy) mają B jak blizny.

    „Ciężar skóry” ważymy literami Z jak zapadanie się, R jak rozpad, Z jak znikanie i zwierzęcość.

    Autorkę zbioru opowidań pytam o R jak relację z postaciami i P jak proces składania ich z różnych E jak emocji. Zastanawiamy się, jak to jest, kiedy ziemia trzęsie się cały czas i zanurzamy się w R jak realizm magiczny. Poznajemy F jak fantazję, która pozwala przetrwać, czyli matkę-syrenę, a L jak lisica pozwala nam zajrzeć w głąb siebie.

    Okazuje się, że K jak księżyc ma zielone oczy i pamiętamy M jak miękkość skóry konia.

    Sprawdzamy różne ścieżki czytania i interpretacji wielowarstwowych opowieści. Zatrzymujemy się przed ich zakończeniami i przyglądamy się T jak tajemnicom, N jak niedopowiedzeniom.

    Odkrywamy kto jest granicą opowieści i jak to jest zbierać S jak siły przed dużą powieścią. Na koniec wznosimy T jak toast patrząc sobie w oczy.

    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- Dobrze opowiedziane historie.

    #152 Katarzyna Jasiołek. „Tkanina. Sztuka i rzemiosło” - opowieści dobrze utkane

    #152 Katarzyna Jasiołek. „Tkanina. Sztuka i rzemiosło” - opowieści dobrze utkane
    Odcinek #152, w którym w Big Book Cafe MDM w Warszawie pytam Katarzynę Jasiołek jak czytać tkaninę i ile R jak rzemiosła jest w P jak pisaniu o niej.

    Z książki „Tkanina. Sztuka i rzemiosło” wyciągamy pojedyncze N jak nitki opowieści o polskim W jak Wzornictwie i K jak kilimach na kredyt. Rozmowę zaczynamy tkać od K jak konspektu i B jak biurka, których nie było. Zahaczamy o S jak Spółdzielnię Artystów Plastyków „Ład” i nestorów P jak projektowania.

    Liczymy ile Ż jak żakardów było produkowanych przed wojną a ile po wojnie. Sprawdzamy jak wygląda proces powstawania T jak tkaniny i co dziś w ogóle jest tkaniną.

    Liczymy B jak barany, które trzeba umyć w rzece przed strzyżeniem. Mówimy też o Ł jak łączności między twórcami ludowymi, a tymi którzy z tej twórczości czerpią. Sięgamy po receptury B jak barwienia i pamiętnik Wandy Szczepanowskiej.

    Pytam o to, co jest A jak artystyczne a co P jak przemysłowe.

    Wspominamy chodzenie w Relaksach i przyglądamy się chusteczkom do nosa, z których nie sposób skorzystać. Nie mówimy o A jak Abakanowicz, za to jest z nami m.in. prof. Irena Huml.


    Na koniec trafiamy na odpowiedź, która pozostaje pytaniem: tkaniną jest wszystko?



    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.

    #151 Grzegorz Bogdał - „Idzie tu wielki chłopak”, czyli rzeczywistość lekko szturchnięta

    #151 Grzegorz Bogdał - „Idzie tu wielki chłopak”, czyli rzeczywistość lekko szturchnięta
    Odcinek #151, w którym w Pałacu Potockich w Krakowie pytam Grzegorza Bogdała, jak dużo musiał chodzić, żeby wychodzić zbiór opowiadań pt. „Idzie tu wielki chłopak”.


    W tej oszczędnej rozmowie pojawi się wiele W jak wątków związanych z P jak przestrzenią i S jak sprawczością.

    Ruszamy śladami bohaterów, żeby przekonać się na czym polega lekko szturchnięta rzeczywistość. Pojawia się motyw D jak drogi i Z jak zmiany. I K jak kakadu, kapucynka oraz opowiadanie tajemnicą i gestem. A myślimy rozmawiając, że myślimy post-punkowo, albo jedynie się nam tak wydaje.

    I próbujemy wspiąć się na wieżę T jak telewizyjną oraz D jak dźwig, żeby z pewnego dystansu spojrzeć na różne historie o opuszczeniu. I towarzyszy nam człowiek w stroju wiewiórki. I rośnie liczba wiewórek, świat wypełnia się zwierzętami. I nawet znikający most jeszcze jest.

    I ktoś może słuchając tego O jak odcinka daje O jak ogłoszenie o sprzedaży najmniejszego kucyka na świecie. Swoją drogą - w tej prozie roi się od zwierząt na literkę K.


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- Dobrze opowiedziane historie.

    #150 Katarzyna Groniec: „Kundle” są ze mnie

    #150 Katarzyna Groniec: „Kundle” są ze mnie
    Odcinek #150, w którym w sopockiej Księgarni Smak Słowa rozmawiam z Katarzyną Groniec o jej literackim debiucie.

    Pytam o „Kundle”. Czego są mieszanką, jakich wątków i emocji? W odpowiedzi pojawiają się litery Ś jak Śląsk, T jak tajemnica, O jak odejścia.

    Przyglądamy się bohaterom o podwójnych I jak imionach i tożsamościach. Wchodzimy głębiej w losy postaci, które zmienił czas wojny.

    Jest z nami A jak Aszer czyli Asia, Fatima, czyli Timka, niezmienna S jak Sophie i niezwykły G jak Goryl. Poruszamy się równolegle w kilku rzeczywistościach i płyniemy z narracją w realizm magiczny- wojenny i powojenny. Niosą nas język, gwara i żywioł wody.

    Zatrzymujemy się przy fenomenie pierwszego pisania i pierwszego śpiewania - czyli przy literze P. Pojawia się też P jak porównanie do przygody Buddy. I jest trochę ciszy i bieli M jak motyli. I dużo opowieści o tym co jest P - pomiędzy.

    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.

    #149 Maciej Siembieda – wielowątkowa autostrada, czyli „Orient” i Jakub Kania

    #149 Maciej Siembieda – wielowątkowa autostrada, czyli „Orient” i Jakub Kania
    Odcinek #149, w którym w Księgarni Smak Słowa w Sopocie pytam Macieja Siembiedę, jak to jest pisać spoglądając na zegarek i licząc znaki. W odpowiedzi pojawia się ważna D jak deklaracja pisarza.

    Sięgamy po jego nową powieść „Orient” i przenosimy się do C jak Chin. Sprawdzamy zaklęcie, które działało kiedyś w Szanghaju. Pojawia się G jak Gdynia, F jak flota i T jak triady.

    Okazuje się, że Maciej ma odznaczenie za zasługi dla transportu. Wjeżdżamy więc na autostradę z P jak papieru, zahaczamy o kasyno w Monte Carlo i cieszymy się szczęściem debiutanta.

    W „Oriencie” na Jakuba Kanię czeka wiele U jak utrudnień. Jest K jak kobieta, D jak depresja i M jak mafia. Do Kani dołącza dobry łotr - Heniek Pająk. Zza winkla wyłania się razem z nim gang złomiarzy. Jest też A jak Agatha Christie, zagadka zaginięcia Orient Expressu i S jak skarb (niejeden!).

    Na koniec wracamy do P jak pisania, z którym wiąże się obiecane ułaskawienie, ale przede wszystkim: T jak tęsknota.


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- Dobrze opowiedziane historie.
    Alfabet Wojtusika
    plJanuary 18, 2024

    #148 Marcin Oskar Czarnik - „Misterium” wielu narracji

    #148 Marcin Oskar Czarnik - „Misterium” wielu narracji
    Odcinek #148, w którym w Antykwariacie Abecadło w Krakowie pytam Marcina Oskara Czarnika jaką tajemnice chciał dać czytelnikom - radosną czy bolesną?

    Otwieramy powieść „Misterium” i wchodzimy w labirynt fraz, tych biblijnych i tych literackich. Jest R jak retrospektywa, U jak ucieczka ze wsi do miasta, a literka M jak to co matczyne, co wjeżdża w historię jak czołg.

    Mówimy o J jak języku, który potrzebował być opowiedziany i o G jak gwarze. W centralnym miejscu jest K jak kościół, wokół którego układamy nasze wspomnienia. Jest B jak bierzmowanie i K jak komunia. I Jest Ch jak chłopskość, R jak rozpadająca się rzeczywistość i J jak Jan Maria, najbardziej boska postać. K jak kulturę wsi nazywamy kulturą C jak czuwania.

    Zastanawiamy się jak długo w niej i w czuwaniu, możemy wytrwać i czym jest O jak odwaga.
    Wchodzimy do chaty z K jak klepiskiem i przyglądamy się, jak pracuje pług prozy.


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.

    #147 Igor Brejdygant. „Splątanie” wielu wątków

    #147 Igor Brejdygant. „Splątanie” wielu wątków
    Odcinek #147, w którym rozmawiam z Igorem Brejdygantem w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Rzeszowie o F jak filmowym myśleniu o tekście.

    Sięgamy po S jak „Splątanie” i wpadamy w W jak wielowątkową historię. Pojawia się P jak psychologia postaci i Z jak zagadka z przeszłości.

    Zastanawiamy się nad przewagą F jak fikcji nad T jak true crime. Bierzemy pod lupę misternie tkany, psychopatyczny plan Marka - jednego z bohaterów. Wchodzimy w labirynt T jak traum i szukamy w nim odpowiedzi na pytanie skąd się bierze Z jak zło. Trzymamy się z dala od K jak kryształowo czystych postaci, ponieważ wiemy, że każdy ma (sobie) coś do W jak wybaczenia.

    Kolejny raz zahaczamy o literkę T, czyli o tryb pisarski oraz wpisany w niego N jak niedosyt. Jest też O jak ojciec i to, co dziedziczymy, z czym się mierzymy.

    Sięgamy po historię drugiego imienia autora i poznajemy W jak Warzyńca Musztardę, który zamawia nam taksówkę.


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- Dobrze opowiedziane historie.

    #146 Aleksandra Herzyk. „Wolność albo śmierć” - rewolucja w komiksie

    #146 Aleksandra Herzyk. „Wolność albo śmierć” - rewolucja w komiksie
    Odcinek #146, w którym pytam Aleksandrę Herzyk, autorkę komiksu „Wolność albo śmierć” za który otrzymała Nagrodę Literacka Podróż Hestii, co robi, by osadzić się w świecie, którym dzieli się z nami, czytelnikami.

    Rozmawiamy w księgarni De Revolutionibus Books o powieści płaszcza i szpady oraz o podporządkowaniu narracji F jak fikcyjnemu światu. Jest A jak Alexandre Dumas i jest V jak Victor Hugo.

    Zanurzamy się w XVIII-wieczną Wielką Rewolucję Francuską i sięgamy m.in. po szczegółową M jak mapę Paryża oraz najstarszą francuską książkę z prywatnego zbioru autorki, z 1681 roku. Przyglądamy się szczegółom i dbamy o detale fabuły. Pod lupę bierzemy główną bohaterkę komiksu, F jak Franciszkę Barre vel Augustynę i trafiamy za nią do W jak więzienia, twierdzy Szpilberg.
    Niosą nas: prąd wydarzeń i wielkie I jak ideały.

    Jest H jak historia karnistyki, G jak gilotyna, M jak Machiavelli. Pojawia się wątek szpiegowski. Wracamy do K jak komiksu, kreski i kadrów. Mówimy o pojawiających się nagle, tuż przed snem ścieżkach dialogowych.
    Wreszcie zjawia się czytelnik, którego bez względu na wiek trzeba traktować serio. Co na deser rozmowy?
    P jak policja i N jak nadzieja.


    Partnerem tego odcinka jest Audioteka- dobrze opowiedziane historie.